Czarne kino: Noir i neo-noir

Film noir to pochodzący z języka francuskiego termin oznaczający ‘czarny film’ lub ‘film nocy.’ Termin ten stosowano początkowo w odniesieniu do filmów detektywistycznych kręconych w latach 40. i 50.; wiodącymi reżyserami nurtu noir byli Orson Welles, Billie Wilder, oraz Fritz Lang. 

Estetycznie noir inspirował się (tak wizualnie, jak tematycznie) niemieckim ekspresjonizmem (z którego zaczerpnął motyw zbliżającej się, nieuchronnej klęski) oraz francuskim kinem lat 30. Akcja tych filmów najczęściej rozgrywa się w mieście – widzimy puste, brudne ulice i przejścia nocą, zaniedbane budynki.

Jako termin oznaczający rodzaj estetyki, noir odnosi się także do współcześnie powstających prac, np. fotograficznych, nawiązujących do oryginalnych filmów noir – jednak za wyłączeniem inspirowanych noirem filmów, w przypadku których stosuje się termin neo-noir.

Utrzymany w estetyce noir portret Kiefera Sutherlanda

Neo-noir to gatunek filmowy

który w sposób widoczny korzysta z elementów filmu noir, ale jest uaktualniony o motywy, treści, style i elementy wizualne nieobecne w filmach noir lat czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku – źródło.

Filmy neo-noir często kręcone są w czerni i bieli, w nawiązaniu do klasycznych filmów noir, i mogą być współczesnymi filmami osadzonymi w oryginalnych dekoracjach, z nieco odświeżoną problematyką (“Chinatown”), adaptacjami dzieł utrzymanych w podobnej estetyce (“Miasto grzechu”), być osadzone w teraźniejszości (“Mulholland Drive”), przyszłości (“Łowca Androidów/ Blade Runner”), nieoczywistej grupie wiekowej ("Kto ją zabił"), albo innym kręgu kulturowym (“Spragnieni miłości”)

Kadr z filmu “Spragnieni miłości” Wong Kar Waia (2000)

Głównym bohaterem noir jest najczęściej outsider, nienależący ani do niewinnego społeczeństwa,  które należy chronić przed złem, ani do sił zła, ani do formalnych stróżów prawa. To niedostosowany, poturbowany przez życie prywatny detektyw, alkoholik lub niebezpiecznie zbliżający się do alkoholizmu samotnik, wchodzący w incydentalne relacje z kobietami.

W pozostałych rolach spotykamy skorumpowanych polityków, przedstawicieli wpływowych rodzin, nieuczciwych gliniarzy, kobiety w typie femme fatale (znak rozpoznawczy: to taka kobieta, którą przed pocałunkiem wypada chwycić za ramiona), obłąkanych morderców, narkomanów i hazardzistów.

Barbara Stanwyck chwytana za ramiona przez w Freda MacMurraya w “Podwójnym ubezpieczeniu” Billy'ego Wildera (1944)

Piękna w stylu neo-noir: Dominique Sanda

Jako gatunek filmowy noir przesycony jest fatalizmem, pesymizmem i poczuciem zagrożenia. Atmosfera filmu i moralność występujących w nim postaci jest jest niejasna i niejednoznaczna: często pojawiają się wątki chciwości, korupcji, pożądania, przemocy i strachu. Można pokusić się o stwierdzenie, że noir jest sposobem na egzorcyzmowanie lęków społeczeństwa; czujemy, że wśród nas, w wielkich miastach, czai się zło, którego nie znamy – mafia, skorumpowani bogacze, handlarze narkotyków i twórcy pornografii – i jeden spośród nas poświęca resztki (rozumianej często bardzo umownie) niewinności, by to zło znaleźć, nazwać, a często też wyciągnąć na światło dnia i ukarać.

Victor Mature w "I Wake Up Screaming" (H Bruce Humberstone, 1941)

Konflikt dobra i zła w neo-noir jest dostosowany do poziomu wrażliwości współczesnego widza. Zmowa milczenia we neo-noir ukrywa często ciągnące się latami, zakrojone na wielką skalę spiski uderzone w dobro społeczności lub niewypowiedziane perwersje. 

Pojawia się też wątek sił nadprzyrodzonych – w przeciwieństwie do często brutalnie dosłownych kryminałów z lat 40., w filmach neo-noir fantazja (lub siły zła) często splatają się z rzeczywistością – tak jest w filmach Lyncha (“Zagubiona autostrada”, “Twin Peaks”), Wong Kar Waia (“2046”), Alana Parkera (“Harry Angel”).

Niemiecki ekspresjonizm --- pierwszy horror w historii kina, czyli "Gabinet doktora Caligari" (Robert Wiene, 1920)

Zapożyczenia z ekspresjonizmu niemieckiego są bardzo widoczne na płaszczyźnie wizualnej. Wynika to z tego, że bardzo wielu filmowców (jak wymieniony wcześniej Fritz Lang) wyemigrowało w latach 30. z Trzeciej Rzeszy dla bezpieczeństwa lub z powodu niezgody na współpracę z hitlerowską kinematografią. Joseph Goebbels złożył taką propozycję Langowi mimo tego, że reżyser był częściowo pochodzenia żydowskiego; Lang ją odrzucił i wyemigrował do USA, gdzie założył własną wytwórnię filmową (źródło).

Noir: Benn Mitchell, “Samotny mężczyzna”, Nowy Jork

Noir jest, jak nazwa wskazuje, ciemny, na co wpływa kilka czynników – oszczędne oświetlenie, często filmowanie poza studiem oraz w nocy. Wszystko to składa się na mroczny efekt końcowy i sprawia, że film wyglądał bardziej realistycznie. Inne rozwiązania techniczne, charakterystyczne dla tego gatunku, to filmowanie od dołu (tzw. żabia perspektywa), stosowanie obiektywów szerokokątnych, filmowanie bohaterów przez lustra i pryzmaty, oraz wielokrotne ekspozycje. Wszystko to składa się na bardzo rozpoznawalny klimat noir.

Charakterystycznymi zapożyczeniami z ekspresjonizmu są kontrasty, dramatyczne cienie, scenografia wywołująca poczucie uwięzienia. Mnie najbardziej zadziwiają jednak “połamane”, podzielone (często w skosie) kadry, zaadaptowane przez twórców noir i neo noir:

Niemiecki ekspresjonizm - "Gabinet doktora Caligari" (Robert Wiene, 1920)

Noir: Celia Johnson i Trevor Howard w brytyjskim "Spotkaniu" (1945, reż. David Lean)

Neo-noir: "City Whispers. Philadelphia, 1983" - fotografia uliczna, Ray K. Metzker.

Bardzo ciekawy wydaje mi się zabieg stanowiący wręcz wizytówkę noir – użycie cieni żaluzji, układających się na bohaterach i stanowiących metaforę krat więziennych:

I już wiemy, że dla tego pana nie skończy się to dobrze: Fred MacMurray w “Podwójnym ubezpieczeniu” (1944)

Bo to zła kobieta była: Mary Astor i Humphrey Bogart na planie "Sokoła maltańskiego" (1941)

Neo-noir: fotografia Luciena Clergue'a (1934-2014)

Ten wpis powstał jako wprowadzenie do przedstawienia mojej ulubionej noirowej postaci kobiecej – Rachael z "Łowcy androidów" Ridleya Scotta, męskiej fantazji inspirowanej kobietami kina lat 40., która sprawiła, że pokochałam tę estetykę.

Plakat do filmu "Łowca androidów" (1982), Krzysztof Domaradzki

Wpis o Rachael pojawi się na blogu w poniedziałek; w najbliższy czwartek zapraszam na zakupowy update.

Komentarze

Popularne posty