Jak szyto haute couture w latach 60. - konstrukcja, podszewki, zapięcia
Publikację dzisiejszego wpisu planowałam od dawna, ale długo nie mogłam się zebrać, żeby... przepisać oryginalny tekst, co z jakiegoś powodu wydawało mi się trudniejsze, niż przetłumaczenie go. Dziś pierwsza część wpisu o krawiectwie, jakiego już prawie nie ma – paryskim haute couture i dobrej jakości krawiectwie masowym z lat 60., według dyrektorki domu mody Nina Ricci, Genevieve Dariaux.
Cytaty za Elegance (1964), str. 84-88, tłumaczenie moje (powiem Wam jeszcze, że właśnie krążę wokół kolejnej jej książki).
Cytaty za Elegance (1964), str. 84-88, tłumaczenie moje (powiem Wam jeszcze, że właśnie krążę wokół kolejnej jej książki).
Konstrukcja
„Drogie suknie zawierają tak wiele wymagających dużego nakładu pracy detali nie tylko po to, by zwiększyć ich elegancję i komfort noszenia, ale także, by wbudować w każde ubranie trwałą, niezmienną konstrukcję. Ubrania z niektórych domów mody, takich jak Dior, są praktycznie skończoną całością, łącznie z wbudowanym biustonoszem i pełną podszewką, która często jest jedwabną suknią tak starannie skrojoną i dopasowaną, jakby była osobną sukienką. Kobieta musi włożyć jedynie pas do pończoch, by być całkowicie ubraną.”![]() |
Suknia projektu Jeana Dessesa, poł. XX w. |
Poniżej film pokazujący, do jakiego stopnia pokrycie wstawki z materiału szwami może pomóc w uzyskaniu konkretnego kształtu elementu odzieży – w tym przypadku, kołnierzy i klap.
„Ponadto wszystkie miejsca, które mogłyby stracić kształt po kilku włożeniach – takie jak dekolty, talie i podkroje pod pachą w przypadku sukienek bez rękawów – są podtrzymywane przez lamówkę; ciętą ze skosu i nieco bardziej dopasowaną od zewnętrznej warstwy materiału, jeśli podkrój ma ściśle podążać za kształtem ciała, a po linii nitek, jeśli model ma prostszą, sztywniejszą linię.”
Fiszbiny
„Podczas gdy fiszbiny nie są już używane tak często, jak kilka lat temu, w epoce sukni ze stanikami bez ramiączek i talii osy, nadal umieszcza się długi, wąski fiszbin po każdej stronie prostych sukienek między talią a pachą, aby zapewnić idealnie czystą linię. Małe, ukośnie ułożone fiszbiny są niezbędne dla zachowania formy szerokich pasków z materiału. Przede wszystkim jednak fiszbin używa się w wydekoltowanych sukniach wieczorowych, zawsze zawierających wbudowany biustonosz bez ramiączek, wraz z drutem podtrzymującym piersi i formowanymi miseczkami.”![]() |
Nick Veasey, zdjęcie rentgenowskie sukni wieczorowej projektu Cristobala Balenciagi z 1965 roku (klik), widocznej na głównym zdjęciu wpisu. |
Obciążniki
„Obciążniki krawieckie są przydatne przy sukniach z głębokim wycięciem na plecach bądź z głębokim dekoltem, przy tworzeniu efektu drapowania, oraz dla zapewnienia, że zwiewne tkaniny będą leżeć jak przymurowane. Linia większości żakietów i wielu spódnic będzie lepsza, jeśli umieścimy serię małych obciążników wewnątrz podszewki, wzdłuż rąbku ubrania, zwłaszcza z tyłu żakietu. Wiele płaszczy także układa się lepiej, jeśli ich dolny brzeg jest lekko obciążony. Tajemnicą Chanel jest to, że tradycyjne obciążniki w kształcie monet przyszywanych zamieniła na łańcuszki [patrz link w komentarzu Oli pod tekstem - Ewa], biegnące wzdłuż dolnego brzegu jej szytych z ultra-lekkich tkanin żakietów i płaszczy.![]() |
Obciążniki wszyte wewnątrz jedwabnej wieczorowej sukni Diora z lat 50. |
Nie muszę mówić, że drogie ubrania są zawsze w pełni podszewkowane, podczas gdy przemysł ubrań gotowych zwykle podszewkuje jedynie spódnice — i czasem tylko część spódnicy! Ale w haute couture podszewkę ma nawet najbardziej eteryczna bluzka — z szyfonu, jeśli chodzi nam o zwiewny efekt, lub organzy, jeśli chcemy dodać jej objętości. Ubrania z wełny pozbawione objętości także podszewkuje się organzą, a cięższe wełny — cienką taftą lub jedwabną tkaniną typu pongee. Jedwab zawsze podszywa się jedwabiem — za wyjątkiem niektórych krep jedwabnych, które mogę wcale nie mieć poszewki, jeśli projekt zakłada, że ubranie będzie bardzo blisko ciała.
Każda ucięta krawędź materiału wewnątrz dobrze uszytej sukienki jest obrębiona— i to kolejna z czynności wykończeniowych, którą równie dobrze da się wykonać przy pomocy nowoczesnych maszyn, jak ręcznie. Wyrafinowania doda obszycie podwiniętego brzegu rąbków bardzo wąską, ciętą ze skosu, jedwabną wstążką.”
![]() |
Wykończenie szwów we wnętrzu wieczorowej sukni Balmain, lata 50. |
Zapięcia
„Aktualny trend wymaga, by wszystkie ubrania były łatwe do zakładania, i większość sukni od projektantów jest po prostu zapinana na suwak z tyłu. Suwak powinien być, oczywiście, ufarbowany na kolor materiału, i tak wąski, na ile pozwala na to gęstość materiału; w dobrze uszytej sukience jest zawsze ukryty wewnątrz pliski, płasko zamykanej za pomocą malutkich haftek na wysokości talii i szyi.”
***
„Skoro mowa już o tych przydatnych małych zapięciach, w dobrze wykończonych ubraniach nigdy nie używa się haftek o metalowych uszkach; zastępuje się je niewidocznymi, ręcznie szydełkowanymi z nici pętelkami w kolorze materiału. Zawsze, kiedy zapięcie może być widoczne — na przykład przy wywijanym kołnierzu płaszcza lub żakietu — haftka będzie lepsza od zatrzasku, czy nawet od guzika.”
***
„Maszyny do obrabiania dziurek używane w przemyśle odzieżowym zostały znacznie udoskonalone, ale jakość samych guzików pozostawia wiele do życzenia. Dopasowany guzik powinien naprawdę pasować (salony projektantów wysyłają je do farbowania na pożądane kolory); „prawie” ten sam odcień nie wystarcza. Guziki powinny być przyszywane nicią mocniejszą od tej, niż tą zastosowaną w szwach. Nigdy nie powinny być przyszywane przez podszewkę, ale tylko przez zewnętrzną warstwę materiału; jeżeli materiał jest dwustronny lub niepodszewkowany, szwy powinny być schowane w materiale. Kiedy materiał jest grubszy, guzik powinien być przyszyty na „nóżce”, utworzonej przez dość luźne przyszycie guzika, a potem okręcanie nici w kółko pomiędzy materiałem a guzikiem. Jeżeli jednak materiał jest bardzo cienki, punkt pod miejscem, do którego przyszyty jest guzik powinien być wzmocniony kwadracikiem materiału z pasującego materiału, jeśli trzeba, wzmocnionego przez dodatkową warstwę materiału między nim a materiałem głównym.”
Na dziś to wszystko; w poniedziałek kilka rad autorki dla tych czytelniczek (jej książka była skierowana do Amerykanek), które chciały poprawić dopasowanie swoich ubrań i sprawić, by robiły bardziej paryskie wrażenie.
Zdjęcie tytułowe: Instagram V&A Museum.
Mój ulubiony temat!�� Jako domowa krawcowa interesuję się wysokim krawiectwem, ale jest to niedościgniony wzór... Te wszystkie sprytne techniki, detale, zupełnie inny świat, jeśli porówna się z wnętrzem naszych codziennych ubrań... Jeśli chodzi o ołowiankę, to aż musiałam sprawdzić, co to takiego - i chyba chodzi jednak o co innego: zwykły, ciężki łańcuszek wszyty od strony podszewki (ale nie ukryty wewnątrz). Tak jak tutaj widać na zdjęciach: https://poppykettle.com/2013/11/10/v7975-sherbert-bomb-chanel/
OdpowiedzUsuńCiekawe linki do V&A Museum, muszę zajrzeć do nich online w wolnej chwili, tym bardziej teraz, kiedy tego typu instytucje otworzyły swoje internetowe podwoje��
Pozdrawiam
Ola
Dziękuję za linka, już zmieniam tekst notatki! Faktycznie w oryginale mowa była o "length of chain", ale ja się tego nie doszukałam. Wygląda to o wiele bardziej estetycznie! Dzięki raz jeszcze za to uzupełnienie!
UsuńO tak, wygląda luksusowo!
OdpowiedzUsuń