Canto

 

        Człowiek nie powinien spędzać życia w pracy
        bo to grzech
        Bóg dał nam Paryż, Wenecję
        architekturę secesyjną, zegarki
        i zegary Art deco
        dał nam poziomki
        zamglone świty za oknem kawiarni
        sklepy
        dał nam Tomasza Manna oraz Prousta
        a także wrzosowiska Irlandii
        oraz wymyślił bilard i nastolatki
        i tysiąc innych rzeczy
        jak wodospady, Boską Komedię,
        fajki, wiersze Rilkego,
        ulice wysadzane plantami
        na południu, amerykańskie
        samochody z lat czterdziestych,
        pióra Mont Blanc, przewodnik
        po Grenadzie oraz
        Koniaki Giny Whisky I Bordeaux
        na pewno nie w tym celu
        żebym siedział
        przez osiem godzin dziennie
        w pracy
        jak jakiś chuj. 

Andrzej Kotański, "Canto"

Jesienią zawsze zaczyna się szkoła, a u mnie - problemy ze snem i niepotrzebne nerwy.  Jednak  po dwóch dniach w sierpniu spędzonych solo na pracy ze sobą, postanowiłam, że naprawdę, ale to naprawdę, chwytam się każdego sposobu, żeby poprawić swój dobrostan psychiczny. A robiąca jakiś czas temu karierę medialną odporność psychiczna zaczyna się od równowagi między życiem osobistym a pracą, i za cholerę nie chce się dać wyhodować na innym gruncie.

W tym roku będę korzystać z pomocy specjalistów przy porządkowaniu wszystkiego, co trzeba (niedawno byłam z córką u fantastycznej logopedki, która uświadomiła mi, że wybudzanie się to nie tylko nerwy, ale i ciało - w moim przypadku, kombo alergii i ciekawostek laryngologicznych). Samorzutnie zmieniłam też sposób korzystania z technologii - nie sięgam po telefon rano; tłumaczę, zamiast przeglądać internet; nie sprawdzam maila pracowego w domu (niech to trwa, niech to trwa!). Ostatnio zorientowałam się, że od tygodni w zasadzie nie korzystam z Instagramu.

W tym roku szkolnym zamierzam też mówić "sprawdzam" wszystkiemu w moim życiu poza rodziną, i jest to podróż, w którą nie mogę Was zabrać, choć nie wykluczam, że będę się dzielić najważniejszymi odkryciami.

Dobrej jesieni! Choć ciężko w nią uwierzyć z trzydziestostopniowym upałem za oknem.


Zdjęcie tytułowe: Kris Atomic, Unsplash.

Komentarze

  1. Powodzenia. Mam cichą nadzieję, że jakieś nawet mocno ogólne wnioski z tego procesu kiedyś tu zawitają. Lubię tu zaglądać, bo twoje wpisy i przemyślenia prowokują u mnie procesy myślowe, jak mało co w sieci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zawitają:-) dziękuję za miłe słowa, fajnie wiedzieć, że blog działa:-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty