Czego słucham we wrześniu - muzyka retro
Dziś napiszę o kilku albumach, których słucham w oczekiwaniu na moment, w którym wreszcie będę mogła zacząć ubierać się jak postać z filmu Tima Burtona i wściekle zazdroszcząc Amerykankom nie tylko sklepów vintage, ale i pogody. Całą muzykę wygrzebałam na Youtube, linki podaję, miłego słuchania - może się Wam spodoba:-)
1) Carmen Cavallaro - Cocktail Time (1961)
Carmen Cavallaro (1913 – 1989) był niezmiernie popularnym pianistą, jednym z najpopularniejszych odtwórców muzyki rozrywkowej swoich czasów. Ciekawostka: jego najlepiej sprzedający się singiel to popowa wersja poloneza Chopina (do znalezienia tutaj), którego pisząca te słowa zna głównie jako piosenkę Monty Pythona o Lordzie Cromwellu...
Ta płyta zaczyna się od Moon River, a potem trzyma poziom.
Muzyka do filmu biograficznego o Eddy'm Duchinie, pianiście jazzowym z lat 40. i 50., słynnym z eleganckiego stylu gry, przyjemnej osobowości scenicznej i małżeństwa z należącą do nowojorskiej socjety pięknością.
4. Ferrante & Teicher "Heavenly Sounds In Hi-Fi" (1957)
Przykład albumu space popowego z lat 50. - nie do końca moja bajka, trochę za bardzo dramatyczne, a za mało linearne, ale interesujące. Przyznam, że wabikiem była w tym przypadku przepiękna okładka:-)
A Wy, czy czasem szukacie starej muzyki na Youtube? Czego/ kogo szukacie?
Zdjęcie tytułowe: Photo by Andrei Bocan on Unsplash
Zdjęcie tytułowe: Photo by Andrei Bocan on Unsplash
Komentarze
Prześlij komentarz