Krótka kariera Geesje Kwak

Dziś historia z gatunku tych, które (przynajmniej mnie) zapadają w głowę i wiercą, każąc się domyślać, co było dalej i obudowywać się szczegółami. Z tego, co wiem, nikt nie napisał choćby opowiadania o życiu Geesje Kwak  może dlatego, że wiemy, że jej historia skończyła się bardzo, bardzo szybko, a faktów znamy mało, niekoniecznie się pokrywających.

Gezina Kwak urodziła się w 1877 roku w Zaandam, mieście w północno-zachodniej Holandii (dziś części Zaanstad). Jako szesnastolatka przeprowadziła się do Amsterdamu wraz ze starszą siostrą Anną, gdzie zamieszkały razem, a Geesje znalazła pracę jako szwaczka lub ekspedientka w sklepie z odzieżą czy też kapeluszami.

Niebawem siostry dowiedziały się o możliwości dodatkowego, a niekłopotliwego zarobku  pewien malarz, świeżo wyleczony z infekcji oka, szukał modelek. Tak obie siostry skontaktowały się z George'em Hendrikiem Breitnerem, uznanym amsterdamskim impresjonistą, przyjacielem i współpracownikiem Van Gogha. Znany z pejzaży miejskich i bulwersujących naturalnością (celowo nie piszę „naturalizmem”) aktów, Breitner był również pionierem fotografii miejskiej – jako jeden z pierwszych fotografował przechodniów chodząc wśród nich z aparatem, często też korzystał ze zdjęć przy planowaniu obrazów.

George Hendrik Breitner, fotografia: Willem Witsen

Geesje szybko stała się główną modelką Breitnera. Ubrana w kimono, przechadzała się po studio, podczas gdy artysta robił jej zdjęcia i szkice. Uspokajam Was lub rozczarowuję: ta historia nie jest ani romantyczna, ani melodramatyczna. Jeśli wierzyć dokumentom, których Breitner zostawił po sobie wiele, relacja między nim a Geesje była ściśle profesjonalna, i trwała od 1993 do 1995 roku.

W 1992 roku Breitner pojechał na wystawę grafiki japońskiej do Hagi, a następnie kupił kilka oryginalnych kimon i parawanów. Tego typu zakupy świadczące o fascynacji sztuką japońską nie były niczym niezwykłym – Vincent Van Gogh kupił zimą 1886 roku zbiór ponad sześciuset japońskich drzeworytów, i zamiast odsprzedać je z zyskiem, jak prawdopodobnie zamierzał, zatrzymał je i czerpał z nich inspirację do teł swoich obrazów [źródło].

Portret Geesje Kwak, George Hendrik Breitner,  ok. 1894 r.

Jak widać, Geesje nie była pięknością, miała jeszcze dziecięce rysy, ale na fotografiach widać jej ciężkie powieki i to, że wydaje się zapadać we własnym świecie. Być może tego właśnie szukał Breitner, który w liście do przyjaciela z połowy czerwca 1893 roku pisał, że nigdy nie miał aż tylu chętnych mu pozować kobiet. Drugim powodem, dla którego wybrał Geesje, może być to, że nie lubił malować amsterdamskich mieszczek – narzekał, że są nieinspirujące i mało rasowe [źródła].

„Dziewczyna w białym kimono”, George Hendrik Breitner, 1894

Być może kluczem jest ten cytat pochodzący od malarza i pisarza Philippe'a Zilckena:

Kiedy, tak jak ostatnio [ok. 1894-95], Breitner maluje dziewczynę w stroju japońskim, nie interesuje go strój – ani sam w sobie, ani jako przebranie – ani mniejsza lub większa etnologiczna autentyczność, ale uderza go przede wszystkim piękny kontrast białego lub jaskrawoczerwonego, bogato haftowanego kimono z matowoczarnym meblem, złotożółtą poduszką lub kolorowym orientalnym dywanem. (źródło)

W tym ostatnim przypadku chodziło być może o to, że w przypadku bardzo młodej dziewczyny nie skupiamy się na jej emocjach; jej twarz stanowi pewną umowną wartość, która nie odciąga naszej uwagi od tego, co ma przedstawiać obraz – efekt wykorzystywany dziś przez ludzi wybierających nastoletnie modelki do sesji zdjęciowych.

Geesje z japońską szmacianą lalką na obrazie „Dziewczyna w czerwonym kimono"

Powodem zerwania współpracy z malarzem było to, że Geesje po raz kolejny zdecydowała się na wyjazd w poszukiwaniu lepszego życia – w 1895 r. wyemigrowała do RPA wraz z młodszą siostrą Niesje. Cztery lata później, w wieku zaledwie dwudziestu dwóch lat, zmarła na gruźlicę.

W wyniku zrządzenia losu Geesje zostawiła po sobie niezwykłą dokumentację trzech lat życia – niezwykłą zwłaszcza jak na osobę, która ze względu na pochodzenie, płeć, pozycję społeczną i wiek przy zwykłym biegu rzeczy pozostałaby niewidzialna i zapomniana. Dziś portrety Geesje, holenderskiej nastolatki w haftowanych kimono, należą do największych atrakcji Rijksmuseum.

Dziewczyna w czerwonym kimono, George Hendrik Breitner, 1894

Jeśli szukacie postów o podobnej tematyce, znajdziecie je pod tagami sztuka oraz sylwetka.

Zdjęcie tytułowe: George Hendrik Breitner (1857-1923), „Geesje Kwak w czerwonym kimono”

Źródło (poza wymienionymi w poście):

Geesje Kwak. Wikipedia, wolna encyklopedia. 1 marca 2018, 16:21 (UTC). 1 marzec 2018, 16:21<https://nl.wikipedia.org/w/index.php?title=Geesje_Kwak&oldid=51081095>.

Komentarze

Popularne posty