Litwa, część II: Wilno, Troki, Kowno

Wilno określono na jednej ze stron poświęconych podróżom jako "kompaktowe", i faktycznie najważniejsze punkty da się zwiedzić w jeden dzień (chyba, że uprawiamy turystykę sakralną). Zwiedzanie zaczęliśmy od ulicy Literackiej, galerii na wolnym powietrzu upamiętniającej pisarzy związanych w jakiś sposób z Wilnem lub Litwą. W mur przy uliczce wmurowane są fantazyjne tabliczki poświęcone ulubionym pisarzom artystów biorących udział w projekcie. 



Ze standardowego programu zwiedzania najbardziej spodobał mi się kościół św. Piotra i Pawła z gustownie niezłoconymi stiukami (wygląda jak piękny biskwitowy bibelot) i św. Sebastianem w głównej nawie; dzielnica żydowska, w której w słoneczny dzień poczułam się jak w śródziemnomorskim kraju; i, co mnie zaskoczyło, Ostra Brama.

Obiad zjedliśmy w Etno Dvaras, sieciówce podającej ogromne porcje bardzo dobrego, bardzo kalorycznego jedzenia (zeppeliny!). Szukając prezentu dla córki wstąpiłam do mieszczącej się niedaleko ratusza księgarni Knygynas Versmė, gdzie można kupić prace Sigutė Ach, litewskiej artystki, ilustratorki książek dla dzieci, i kupiłam wisiorek z wygrawerowaną uskrzydloną krówką. 

Kolejnego dnia obejrzeliśmy jedną z panoram Wilna i pojechaliśmy na Zarzecze.

Republika Zarzecza była ciekawą artystowską klamrą zamykającą nasze zwiedzanie Wilna; wileńscy studenci w 1997 roku ogłosili Zarzecze niezależną republiką, z własną konstytucją i armią liczącą jedenastu mężczyzn. Ta położona na wzgórzach dzielnica o niskiej, malowniczej zabudowie nazywana jest wileńskim Montmartrem i mimo dodającego jej offowego uroku podniszczenia (i drewnianej zabudowy, i nieutwardzonych dróg gdzieniegdzie...) jest promowana jako prestiżowa część miasta.

(Czar Zarzecza - który symbolizuje rusałka "mieszkająca" nad rzeką - niektórych obezwładnia; mam wrażenie, że o - i w - tej dzielnicy zaczęło powstawać wiele książek, które utknęły na twardych dyskach i w szufladach dziwnych, upierścienionych mężczyzn, którym od dwudziestu lat wydaje się, że mają lat dwadzieścia parę.)
Napis z Trok
O Trokach powiem tylko tyle, że zamek jest taki sobie; przez uliczkę Karaimów ledwie przemknęliśmy, a jedynym jasnym punktem był sklep z lokalnego wyrobu pamiątkami. (W Wilnie, i ogółem na Litwie, jest dużo nastawionych na turystów sklepów z ceramiką oraz odzieżą i wyrobami z lnu.)

(Wydaje mi się, że ciekawą alternatywą do zwiedzania Trok - co potwierdza pani przewodniczka - byłaby wizyta w położonych blisko granicy z Polską Druskienikach, uzdrowisku nad Niemnem, które prócz świetnego klimatu, ciekawej architektury, i tego, że za czasów świetności bawili tam wszyscy, oferuje sporo atrakcji w rodzaju rejsów turystycznych czy akwaparku. A propos nazwy tej miejscowości, Litwini niespecjalnie wierzą w podwajanie spółgłosek.)
Czekoladziarnia przy rynku w Kownie
W porównaniu z Wilnem Kowno jest dość jednolite etnicznie (przeważająca większość mieszkańców to Litwini), i - jak powiedziała pani przewodniczka - psychodeliczne w swej brzydocie, choć nie wszędzie: kowieńska starówka jest całkiem duża i urokliwa, a katedra piękna i przestrzenna.
Powyżej Dom Perkuna - budynek o nieznanym przeznaczeniu, bo nietypowo pozbawiony kuchni, za to znaleziono w nim figurkę popularnego pogańskiego bóstwa.

Za starówką zaczyna się trochę bardziej odrapana, trochę bardziej prawdziwa część miasta, gdzie można trochę odetchnąć od napinki, którą funduje nam centrum.
Strażnik starówki
W Kownie znajdziemy też ciekawe murale (tu mój aparat już nie dał rady):


***
Podsumowując: mam na razie niedosyt Wilna, i nie jest mi dobrze z myślą, że Litwini mają historycznie dużo powodów, żeby nie patrzeć na nas z życzliwością, a Polacy często wysiadają w Wilnie z autokarów z nastawieniem "Tu wszystko jest nasze".

Do przeczytania, pozdrawiam!

Zdjęcie tytułowe - kampanila archikatedry wileńskiej, litewskiego Wawelu, gdzie królom polskim nadawano tytuł Wielkiego Księcia Litewskiego, a Zygmunt August wziął potajemny ślub z Barbarą Radziwiłłówną. Wszystkie zdjęcia w tym wpisie robiłam sama i cieszę się z tego debiutu :-)

Komentarze

Popularne posty