Życie odmienione szminką, czyli Joan Crawford

Joan Crawford, gwiazda „złotej” ery Hollywood (czyli kina amerykańskiego lat 30.-40.), na drodze do sławy zmieniła imię i nazwisko, datę urodzenia, akcent i kilku mężów; jednak żadna z tych zmian nie miała na jej karierę takiego wpływu, jak zaproponowana przez Maxa Factora zmiana kształtu ust.

***

Urodzona w Teksasie Lucille LeSueur dała się zauważyć łowcom talentów jako tancerka w rewii na Broadwayu. Kiedy w wieku 17 (lub, jak twierdzą biografowie, 21) lat trafiła do Hollywood już po otrzymaniu propozycji kontraktu od wytwórni MGM, wyglądała jak typowa flapper girl – miała cienkie brwi, narysowane pod ‘smutnym’ kątem, i usta o kroju „pączka róży”, spopularyzowane przez Clarę Bow.

Niedługo po rozpoczęciu współpracy z MGM zaczęło być jednak jasne, że coś nie gra. Mimo niezaprzeczalnego talentu i ambicji aktorki zarówno ona, jak i władze wytwórni mieli wrażenie, że nie wykorzystuje w pełni swego artystycznego i komercyjnego potencjału. Tak zaczął się proces stopniowego przeobrażania Lucille w Joan, metodą prób i błędów.

Zaczęto, dość przewidywalnie, od odchudzenia aktorki o 10 kg i ścisłego kontrolowania jej wizerunku. Lucille była ruda i mocno piegowata; nie wiem, czy lubiła swoje piegi, ale zachowały się dowody na to, co sądziła o nich wytwórnia. Poniżej zdjęcia promocyjne George'a Hurrella z początku lat 30., to po prawej – po trwającym sześć godzin retuszu:

via Petapixel, Pinterest

Kolejnym krokiem była bardzo kosztowna procedura nałożenia na popsute zęby aktorki porcelanowych nakładek (o ile dobrze rozumiem, nie było jeszcze wtedy technologii pozwalającej na zrobienie licówek). Na zdjęciach z tego okresu widać, że w tym czasie Lucille zaczęła się uśmiechać nie odsłaniając, jak wcześniej, dziąseł (źródło):

fot. Ruth Harriet Louise, 1929

W 1929 roku do odświeżenia wizerunku aktorki zaprzęgnięto głównego projektanta kostiumów MGM, Gilberta Adriana. (O Adrianie niebawem więcej na blogu – jego projekty były inspiracją dla kostiumów mojej ulubionej bohaterki neo, a raczej future, noir – zgadniecie, której?)

„Nowa” Lucille miała nie być już postrzeloną flapper girl w falbankach (co wychodziło z mody), ale silną, samodzielną kobietą. Było to podyktowane nie tylko tym, że dojrzewała jako kobieta i aktorka, ale także czynnikami ekonomicznymi; w czasach Wielkiego Kryzysu jej najpopularniejsze role to role młodych kobiet, ciężką pracą dochodzących do sukcesu zawodowego.

Estetyka kostiumów Adriana była wręcz stworzona do podkreślania sex appealu i siły kobiet; ubiory były wyrafinowane i dopasowane, tworzone dla sylwetki o wąskich biodrach i ramionach poszerzanych poduszkami, podkreślonej drapowaniami, skośnymi cięciami i kontrastami czerni i bieli. Kobieta Adriana była kobietą silną, niezależną, czasem bezwzględną:

Od lewej: Joan Crawford w sukni Adriana; jego projekt „kostiumu samochodowego” do filmu „Our Modern Maidens” (1929); suknia projektu Adriana, noszona przez Crawford w filmie „Letty Lynton” (1932).

Kolejnym etapem była zmiana nazwiska. Władze wytwórni doszły do wniosku, że prawdziwe nazwisko aktorki, Lucille LeSueur, brzmi zbyt sztucznie; do tego szef promocji MGM, Pete Smith, obawiał się, że Le Sueur brzmi zbyt podobnie do sewer, czyli ściek. Swoje nowe imię i nazwisko Joan zawdzięczała... konkursowi rozpisanemu w magazynie „Movie Weekly” [źródło].

Jednak największa zmiana była wciąż przed nią. Jak pisze Madeleine Marsh w Compacts and Cosmetics: Beauty from Victorian Times to the Present Day,

Na początku lat trzydziestych Joan Crawford chciała wyróżnić się na tle gromady aktualnie modnych aktoreczek i podlotków, i zwróciła się do Maxa Factora z prośbą o nowy wizerunek. Ignorując naturalną linię warg, Max Factor nałożył grubą warstwę szminki daleko poza jej ustami, nadając im pełen, zmysłowy kształt, który sam nazwał „Plamą” (The Smear), ale który legionom fanek Crawford sprzedano jako „łuk myśliwski” (hunter's bow). Usta Crawford stały się jej znakiem rozpoznawczym, atrybutem jej seksapilu. „Spała z każdym gwiazdorem MGM, oprócz Lassie,” komentowała jej największa rywalka, Bette Davis. (str. 88, tłumaczenie moje)

Nowy makijaż wyraźnie zmienił rysy i wyraz twarzy Crawford; powiększone usta wydobyły jej oczy, kości policzkowe i linię szczęki. Za jednym pociągnięciem szminki jej twarz stała się niepowtarzalna, a ona sama stała się supergwiazdą.

Ten efekt usiłowała naśladować nie tylko rzesza fanek Crawford („Plamie” Factora przypisywano zwiększenie sprzedaży szminek o 1500% – źródło), ale także jej rywalka Bette Davis, która udała się do konkurenta Maxa Factora, Erna Westmore'a.

Joan nigdy już nie pokazywała się bez charakterystycznie umalowanych ust; twierdziła, że nie wychodzi z domu, nie wyglądając „jak Joan Crawford, gwiazda filmowa”. Szukała dalszych sposobów na udoskonalenie makijażu, dodając – prócz sztucznych rzęs i wielu warstw tuszu – mocno podkreślone, zaokrąglone brwi.

Takiemu makijażowi, bardzo dla niej korzystnemu, pozostała wierna do końca życia. Poniżej fotografia z jej ostatniej sesji zdjęciowej z 1976 – wciąż pięknej Crawford towarzyszy jej shih tzu, Księżniczka.

Joan Crawford wycofała się z życia publicznego w 1974 roku. Trzy lata później zmarła na zawał serca.

Źródła (bo ten wpis nie wziął się z powietrza;-)

  • Connell, Alle. “The Long, Strange History of Overdrawn Lips.” Revelist.com, 23 Feb. 2017, klik.
  •  Darcella, Aria. “Joan Crawford and the Transformative Power of Makeup.” CR Fashion Book, CR Fashion Book, 29 July 2018, klik.
  • GoganTimothy, Dr. DDS, “Joan Crawford and Her Luscious Lips.” Larchmont Smile, 1987, klik.
  • “Joan Crawford.” Wikipedia, Wikimedia Foundation, 1 Feb. 2019, klik.
  • Marsh, Madeleine. Compacts and Cosmetics - Beauty from Victorian Times to the Present Day. Oxford University Press, 2014.

Komentarze

Popularne posty