Janina Dłuska. Kobieta ery art déco

Tytuł wystawy poświęconej twórczości Tamary Łempickiej, gdzie po raz pierwszy świadomie zetknęłam się z pracami Janiny Dłuskiej "Kobieta w podróży" równie trafnie podsumowuje życie drugiej z artystek. Kursk, Kraków, Moskwa, Kraków lub Lwów, Lublin, Paryż, Monachium, Wilno patrząc na tę listę można zwątpić w to, że łączenie podróży z pracą miałoby być czymś nowym, tym bardziej, że Dłuska zginęła tragicznie w wieku zaledwie 32 lat.

***

Janina Dłuska urodziła się w 1899 roku w Kursku, w rodzinie o silnych polskich tradycjach. Już w gimnazjum w Krakowie wyróżniała się nieprzeciętnym talentem malarskim; później kształciła się na kursach dla kobiet im. A. Baranieckiego, już wtedy odnosząc sukces komercyjny. Wstąpiła do prestiżowej akademii malarskiej w Moskwie prawdopodobnie koedukacyjnej Moskiewskiej Szkoły Malarstwa, Rzeźby i Architektury gdzie jej uzdolnienia traktowano równie poważnie, jak uzdolnienia jej kolegów. (Według Katarzyny Nowakowskiej-Sito, dążenie do zdobycia edukacji i współzawodnictwo z mężczyznami były charakterystyczne dla ideału kobiecego tego okresu.) 

W 1919 roku, po wybuchu wojny polsko-bolszewickiej, zaledwie 20-letnia Dłuska podjęła decyzję świadczącą o patriotycznym zaangażowaniu i poczuciu sprawczości: wróciła do Polski i wstąpiła do Ochotniczej Legii Kobiet, organizacji "liczącej ogółem ok. 2500 członkiń, [do której] wstępowały głównie kobiety z rodzin inteligenckich, często o wcześniejszych związkach z organizacjami niepodległościowymi" (Nowakowska-Sito, 182). Nie wiemy, czy Dłuska służyła w Krakowie, czy Lwowie, ale można przypuszczać, że pełniła, jak często członkinie OLP, służbę wartowniczą lub porządkową zamiast bojowej. Z tego okresu pochodzi portret akwarelowy "Straż kresowa" (1921), przedstawiającą Halszkę Wasilewską, która najpierw przebrana za mężczyznę walczyła w artylerii legionowej (stąd odniesienie do Joanny D'Arc), a po wojnie zajmowała się m.in. organizacją przysposobienia obronnego kobiet.

Po wojnie Dłuska uczyła rysunku w żeńskim seminarium w Lublinie, by po kilku latach udać się do Paryża, a następnie Monachium, gdzie spędziła około trzech lat jako nagradzana artystka. Można założyć, że podczas podróży po Europie Dłuska przynajmniej częściowo utrzymywała się z malowania portretów, najchętniej wykonywanych w stosunkowo rzadko stosowanej technice akwareli; portrety Dłuskiej były podobno bardzo popularne w tzw. towarzystwie.

Janina Dłuska: "Studium portretowe młodej kobiety w biało-granatowej sukni", b.d.; "Studium portretowe dziewczyny w czerwonym berecie", b.d.

J. Dłuska, "Portret lotnika", 1931

Prócz malarstwa portretowego w którym wyrażała się jej ogromna sprawność techniczna, umiejętność psychologicznej obserwacji, uchwycenia podobieństwa, a nawet temperamentu Dłuska malowała też pejzaże i sceny rodzajowe ze współczesnego życia towarzyskiego.

J. Dłuska, "Garden party" projekt ilustracji do pisma kobiecego, b.d.

Cechami stylu Dłuskiej były "zdecydowany, oszczędny rysunek opisujący kształt i wyraźny dekoracyjny światłocień, który określał gładkie, niemal metaliczne powierzchnie" (Zientara 165) oraz "[czyste], śmiałe opanowanie techniki akwarelowej, zdolność i dar estetycznego łączenia tonów najbardziej kontrastowych" (współczesny jej krytyk gazety "Światowid", za tekstem Karoliny Zarzyckiej). Dzięki temu jej prace doskonale wpisywały się w estetykę stosowaną przez pisma okresu art déco, narzuconą przez wiodące publikacje i kopiowaną przez tytuły pomniejsze szukające sukcesu wydawniczego. (Mocno kojarzy mi się to z rozprzestrzenianiem się estetyki Instagrama.) 

Ilustracje rodzajowe stanowiły jednak zaledwie część materiału kupowanego od Dłuskiej przez pisma kobiece. Nie wiem, czy współpracę z nimi Dłuska podjęła jeszcze w Polsce projektowała okładki dla "Bluszczu" czy już na Zachodzie jak pisze Maria Zientara, Dłuska "[zajmowała] się projektowaniem strojów i wykonywaniem rysunków modnych kreacji dla polskich i zagranicznych pism kobiecych i magazynów mody, m.in. dla „Vogue’a”, „Die Dame”, „Elegante Welt” (165). W przypadku ilustracji modowych atutami Dłuskiej były umiejętność ujmowania ruchu i sylwetki modela; poza tym od młodości lubiła malować sceny kostiumowe, i rozwinęła umiejętność oddawania konstrukcji ubioru.

Prócz czasopism współpracowała z innymi odbiorcami ilustracji modowych niemieckimi sklepami, domami mody, a nawet organizatorami imprez sportowych, w których coraz częściej brały udział nowoczesne, niezależne "chłopczyce"; prócz ilustracji prasowych projektowała plakaty i foldery reklamowe.

Projekt okładki do czasopisma "Die Dame" autorstwa Janiny Dłuskiej, lata 20. XX w.
 

Dwie wersje projektu karty tytułowej czasopisma "Vogue", 1925-1932, farba wodna, papier, zbiory MNK.

"Nowa kobieta" podczas polowania - reklama Cadillaca z 1931 r., autor nieznany.

Janina Dłuska, Strój do gry w golfa ― projekt do żurnala mody, koniec lat 20. XX w., Muzeum Narodowe w Krakowie, licencja CC-BY, źródło: Cyfrowe Dziedzictwo Kulturowe

Wygląda na to, że
przedstawianie przez Dłuską postaci sportsmenek (o ile dobrze pamiętam, zaprojektowała m.in. folder reklamujący regaty, z sylwetką modnie ubranej kobiety na pierwszym planie) było przedłużeniem jej osobistych zainteresowań. Malarka lubiła sport, w którym, podobnie jak w życiu, nie stroniła od ryzyka po trzydziestce zaangażowała się w lotnictwo, sport elitarny, oraz podobnie jak prowadzenie samochodu zrównujący szanse kobiet i mężczyzn. Jak pisze Katarzyna Nowakowska-Sito, 

"lotnictwo było jedną z głównych fascynacji międzywojnia, epoki wielbiącej szybkość i łatwość podróży. Także i w tym przypadku kobiety nadążały za nowinkami, już w pierwszych numerach paryskiego "Vogue'a" znaleźć można obrazy pionierek awiacji (w większości Angielek i Amerykanek), którym zależało nie tyle na sukcesach sportowych, co na szybkości przemieszczania się między Londynem a Paryżem." (197)

Także w Polsce liczba amatorek awiacji rosła na tyle szybko, że w 1931 roku można już było zorganizować rajd lotniczy kobiet wokół Polski. Dodam, że dla rozwoju lotnictwa w Polsce istotna była jego przydatność w razie ewentualnego konfliktu zbrojnego (Nowakowska-Sito).

 Maria Younga - pilot szybowcowy Aeroklubu Lwowskiego za sterami szybowca "Komar" przed startem. Źródło - zbiory NAC on-line.

W 1931 roku Dłuska wróciła do rodziny do Wilna, gdzie zamierzała przynajmniej chwilowo osiąść i popracować. Przy okazji wstąpiła do Aeroklubu Wileńskiego, gdzie skończyła teoretyczny kurs pilotażu i miała rozpocząć naukę latania na szybowcach; brzmi to skromnie, ale jej zaangażowanie w życie aeroklubu było znaczne weszła do jego zarządu, i organizowała wydarzenia towarzyskie dla członków.

8 czerwca 1932 r. zginęła w wypadku lotniczym na lotnisku Wilno-Porubanek, uczestnicząc w locie z instruktorem. Jej biografowie zadowalają się zwykle podaniem tej informacji, ale ja chciałam wiedzieć, co tak naprawdę zdarzyło się tego dnia, zwłaszcza że instruktor doświadczył tylko nieznacznych urazów.

Odpowiedź znalazłam w portalu Historia: Poszukaj (wygląda ciekawie, zerknijcie!), w tekście Karoliny Zarzyckiej, która dokopała się do artykułu warszawskiej gazety „Dzień Dobry”:

W dniu dzisiejszym na lotnisku Aeroklubu Wileńskiego w Porubanku podczas odbywania lotu ćwiczebnego wydarzył się tragiczny wypadek. Dwupłatowiec szkolny »Henriot 28«, wyposażony w silnik Le Rhône o sile 80 koni, pilotowany przez Henryka Kwiatkowskiego […], po wystartowaniu i zrobieniu około 2 okrążeń nad lotniskiem, podczas wykonywania ostrego wirażu został podwiany i, utraciwszy szybkość, spadł z wysokości 100 metrów. (link)

Jak pisze dalej Zarzycka, 

Dochodzenie wykazało defekt silnika. Pilot złamał szczękę, Dłuska ― lecąca jako pasażerka ― została ranna w głowę i nogi. Natychmiast przewieziono ich do szpitala uniwersyteckiego i operowano, ale stan artystki był bardzo ciężki. Po dwóch godzinach zmarła, nie odzyskawszy przytomności. (link)

Artystkę pochowano na Cmentarzu Bernardyńskim w Wilnie; niedawno grób odnowiono staraniami miejscowej Polonii.

Prócz tego rodzina oddała Janinie prywatny hołd... samowolą budowlaną jej matka, Melania Dłuska, wybudowała na wzgórzu niedaleko cmentarza altanę upamiętniającą córkę; tam pielęgnowała rośliny i wraz z mężem wspominała Janinę. [klik].

***

Pamięć o pracach Janiny Dłuskiej, bardziej cenionych za granicą, niż w Polsce, przetrwała dzięki staraniom jej rodziny. W 1935 roku w Wilnie zorganizowano wystawę składającą się z 65 prac o różnej tematyce i w różnych technikach m.in. portretów pastelowych i akwarelowych, przedstawień postaci z baśni, oraz ilustracji modowych takich jak projekt okładki dla "Vogue'a", który można zobaczyć na wystawie Łempickiej.

 





Pastela Janiny Dłuskiej "Chłop bawarski", reprodukowana w tekście prasowym z 1935 roku. Źródło zbiory NAC on-line.

Akwarela Janiny Dłuskiej "Dziewczynka syjamska", reprodukowana w tekście prasowym z 1935 roku. Źródło zbiory NAC on-line.

Różnorodność tematyki i opanowanie techniki pastelowej i akwarelowej w tak młodym wieku musiało wywrzeć wrażenie na krytykach: jak pisze Michał Laszczkowski, krytyk „Kuriera Nowogródzkiego” pod inicjałami W. Ch. napisał: 

Szeroka skala zainteresowań i pewien niepokój, zaznaczający się w ciągłem próbowaniu swych sił w różnych dziedzinach malarstwa, wymownie świadczą o wielkich twórczych ambicjach artystki, a niewątpliwy talent, opromieniający pracę, pozwala stwierdzić, że artystka miała już dobre podstawy – już założyła trwałe fundamenty, na których można zbudować piękny gmach. Niestety – ten gmach nie został zbudowany. 

Wystawę zaprezentowano także w lutym 1939 r. w Towarzystwie Przyjaciół Nauk w Poznaniu.

W 1954 r. siostra Janiny, Maria Dłuska, wybitna językoznawczyni pracująca na Uniwersytecie Jagiellońskim, przekazała część jej prac Muzeum Narodowemu w Krakowie.

Zdjęcie Janiny Dłuskiej z księgi pamiątkowej poświęconej pamięci zmarłych tragicznie lotników; za tekstem Katarzyny Nowakowskiej-Sito.


Bibliografia

Katarzyna Nowakowska-Sito. “Sztuka i moda: zapomniana twórczość Janiny Dłuskiej.” Polskie art déco: materiały siódmej sesji naukowej "Polskie art déco - malarstwo i grafika" pod przewodnictwem prof. Anny Sieradzkiej, prof. Andrzeja K. Olszewskiego i dr Anny Kostrzyńskiej-Miłosz w Muzeum Mazowieckim w Płocku 23-24 października 2017 roku, Muzeum Mazowieckie w Płocku, Płock, 2019, pp. 177–199.

Dzimira-Zarzycka, Karolina. “Moda, sztuka i samoloty. Zbyt krótka kariera Janiny Dłuskiej.” Historia: Poszukaj, https://www.historiaposzukaj.pl/wiedza,osoby,553,osoba_janina_dluska.html.

Giedrojć, Justyna. “Entuzjastka lotnictwa pochowana na Cmentarzu Bernardyńskim.” Kurier Wileński, 15 Nov. 2021, https://kurierwilenski.lt/2021/11/15/entuzjastka-lotnictwa-pochowana-na-cmentarzu-bernardynskim/.

Laszczkowski, Michał. “Janina Dłuska.” Kobiety Niepodległej, Biuro Programu "Niepodległa", Warszawa, 2021, pp. 42–43.

Zientara, Maria. “Artystki polskie i ich sztuka w latach 1900–1939. Cz. I. Nurt Narodowej Sztuki Dekoracyjnej.” Krzysztofory. Zeszyty Naukowe Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, no. 25, 2007, pp. 149–169.

 

Ilustracja tytułowa: J. Dłuska, Para wysiadająca z samochodu, ilustracja do pisma, b.d.

Komentarze

  1. Ukłony za poszerzanie moich horyzontów, nie po raz pierwszy zresztą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:-) Mocno mnie zainteresowała jej praca, i stwierdziłam, że muszę wyjść poza tę garść faktów, którą się o niej powtarza.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty